Najpierw pojazd podnosimy o kilka centymetrów i sprawdzamy, czy pozostaje stabilny. Jeśli tak, odkręcamy śruby i ściągamy koło chwytając za jego dolną część (nie wkładajmy ręki pomiędzy oponę a błotnik!).
Zanim założymy felgę z zapasowym ogumieniem upewnijmy się, że w stresie nie wzięliśmy do rąk koła, które przed chwilą zdjęliśmy. Zapasówkę zakładamy na piastę (zależnie od tego od sposobu mocowania koła może być ono montowane na śruby lub same nakrętki/centralną nakrętkę). Najpierw palcami, a następnie kluczem dokręcamy śruby, ale nie do oporu. Pamiętajmy przy tym, aby śruby wkładać na krzyż. Dokręcamy je porządnie po opuszczeniu samochodu na ziemię. Standardowo w samochodzie osobowym zalecany moment dokręcenia kluczem dynamometrycznym to 110–130 Nm (zależnie od producenta). W przypadku aut sportowych może sięgać on aż 500 Nm co przy braku odpowiednich urządzeń (np. klucza pneumatycznego) może być niemożliwe do osiągnięcia nawet przy długim kluczu.