Za co kochamy japońskie samochody sportowe?

Czy Japonia nadal kocha sportowe samochody?

“Młodzi Japończycy nie są już tak zainteresowani sportowymi autami, jak kiedyś” – mówi w wywiadzie dealer Hondy, przewracając nerwowo kolejne strony broszury Hondy Civic Type R. “Każdy chce eko-samochód albo SUV-a”. Mimo spadku zainteresowania prawdziwymi samochodami triumfy święcą gry motoryzacyjne. Gran Turismo Sport sprzedało się w ponad 8 milionach kopii.

Japonia od zawsze romansowała ze sportowymi autami. Przed II Wojną Światową rywalizowała z USA i Europą nie tylko na torach wyścigowych. Trwała walka o portfele potencjalnych kupców sportowych aut. Dwudrzwiowe, sportowe coupe zalewały japońskie autostrady i górskie bezdroża. Jednak zdaniem wielu miłość ta się kończy, bo Japończycy coraz bardziej skupiają się na “zielonych samochodach”.

 

Japonia kocha hybrydy

Ekologiczne samochody, takie jak hybrydy czy elektryki są dobre dla środowiska. Dla kierowców lubiących zapach spalin i wisk turbosprężarki już niekoniecznie.

Na szczęście niektóre japońskie marki motoryzacyjne nie zapomniały, czym były prawdziwe japońskie supersamochody. Nadal produkują fajne auta, dające kierowcy dużo emocji za kółkiem. W tym artykule przypomnimy najlepsze japońskie auta sportowe.

 

Kultowe japońskie auta

 

W latach dziewięćdziesiątych Japonia robiła auta oferujące dużą moc, łatwość tuningu oraz świetne prowadzenie. Niektóre marki konkurowały jak równy z równym z Porsche i Ferrari. Przez zapaść gospodarczą w Polsce wiele modeli nie było nawet dostępnych. Nie widzieliśmy ich na ulicach, a przejechać się nimi mogliśmy tylko w grach na Playstation. Kultowych japońskich samochodów jest tak wiele, że wszystkie nie zmieściłyby się w tym zestawieniu. Skupiliśmy się na złotych dla Japonii latach 90. i wybraliśmy kilka wartych przypomnienia.

7. Honda NSX

6. Mitsubishi 3000 GT

5. Mazda MX-5

4. Mitsubishi Lancer Evolution

3. Subaru Impreza

2. Toyota Supra

1. Nissan Skyline GT-R

 Za co kochamy japońskie samochody sportowe?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *